poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Siatkarze mistrzami Europy kadetów!

Witam,

z dnia na dzień jestem coraz bardziej dumna z polskich siatkarzy. 

Tym razem niespodziankę sprawili nam juniorzy, którzy pod wodzą trenerów Sebastiana Pawlika i Jacka Nawrockiego zdobyli złote medale
na tegorocznych Mistrzostwach Europy Kadetów. Młodzi siatkarze wygrali wszystkie swoje spotkania,a w wielkim finale pokonali Włochów 3:1.
Na uwagę zasługuje również to,iż MVP całego turnieju, czyli najbardziej wartościowym zawodnikiem został Polak Bartosz Kwolek. Dodatkowo nagroda najlepszego rozgrywającego przypadła także reprezentantowi naszego kraju Kamilowi Droszyńskiemu. Widać zatem,że co chwila pojawiają się w Polsce nowe siatkarskie talenty. 



Zauważmy, że naszych kadetów do zwycięstwa poprowadzili nowi szkoleniowcy polskiej reprezentacji kobiet. Czyżby ten sukces zapowiadał wielką niespodziankę i powrót do wysokiej formy naszych siatkarek? Nawet pomimo braku doświadczenia w pracy z paniami trenera Nawrockiego? Być może z Katarzyną Skowrońską-Dolatą w składzie... Na dzień dzisiejszy pozostaje nam mieć nadzieję. Panom serdecznie gratuluję! 

Tymczasem wróćmy na polskie boisko. Niebawem rozpoczną się ostateczne mecze o Puchar i Mistrzostwo Polski. PGE Skra Bełchatów, która w mojej ankiecie wygrywa będzie bronić swojego honoru w walce o brąz PlusLigi i wejście do finału Pucharu Polski. Przed zawodnikami bardzo trudne zadanie. Kilka dni temu Miguel Falasca wziął na swe barki wszelkie niepowodzenia i porażkę jaką odniósł już w tym sezonie klub, który reprezentuje. Jednocześnie zapowiedział, że jego drużyna jest w pełni zmobilizowana i zdenterminowana do odbudowania własnej wartości przez wygranie wszystkiego co jeszcze może wygrać.

Niespodzianka sezonu Lotos Trefl Gdańsk. Nadal pozostaje dla mnie jedną, wielką niewiadomą. Jak poradzi sobie młody zespół z doświadczonym szkoleniowcem Anastasim podczas najważniejszych spotkań ligowych w roku? Jedno jest pewne.To będą niezwykłe widowiska. Może właśnie Gdańszczanom uda się zatrzymać rozpędzoną do granic możliwości ekipę z Rzeszowa? Nie mogę się tego wszystkie doczekać. Naprawdę.




Skoro mowa już o Asseco. Myślę, że zespół Andrzeja Kowala zdobył już teraz bardzo wiele(srebro w Lidze Mistrzów), lecz te wygrane i dobra forma zawodników sprawiają, iż Rzeszowianie chcą wieść prym w polskiej siatkówce. Łatwo z nimi nie będzie. Oj nie będzie. No i dobrze.




Nie zapominajmy także o Jastrzębskim Węglu, który od lat utrzymuje się
w czołówce najlepszych klubów w Polsce i z roku na rok radzi sobie coraz lepiej. Michał Łasko na pewno pobudzi swoich kolegów do walki o najwyższe cele.Wspomoże go w tym niewątpliwie wracający po długiej przerwie
i kontuzji Zbigniew Bartman.




Będzie, będzie się działo, będzie zabawa i nocy będzie mało...

Zapraszam Was przed telewizory!

Justyna


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz